Poradnik integracji sensorycznej

Poradnik

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Złotymi zasadami wspierania całościowego rozwoju dziecka na tym etapie rozwoju są:

1) Włączanie maluszka do czynności dnia codziennego – samoobsługa, pomoc w porządkach, samodzielność

Niewielu rodziców zdaje sobie z tego sprawę że, najlepszymi aktywnościami ogólnorozwojowymi, ruchowymi oraz usprawniającymi rączki dziecka są: jak największa samodzielność oraz pomoc w codziennych pracach domowych. Samoobsługa to  wszystkie czynności  takie jak: ubieranie i rozbieranie, mycie, czesanie, korzystanie z toalety, samodzielne jedzenie i picie.

Oczywiście nie możemy od malucha wymagać zbyt  wiele, ale spokojnie możemy roczniaka włączać do czynności porządkowych- może nam pomagać w  odkurzaniu (jeśli się nie boi odkurzacza), zamiataniu, myciu podłóg, wieszaniu prania lub zmywaniu naczyń.

Starsze dziecko bez problemu powinno umieć samo pić i jeść (najpierw paluszkami, potem sztućcami), rozebrać się z prostszych części garderoby, założyć majtki, skarpetki czy łatwe w obsłudze buty (nie koniecznie na właściwą nogę), umyć ręce czy zęby.

Ważne jest zauważanie wszystkich prób samodzielności dziecka i pozwoleniu mu na to, jeśli tylko jest to możliwe.

2)  Zwyczajne i ukierunkowane zabawy stymulujące wszystkie zmysły

Dalej bardzo ważne są zabawy i aktywności stymulujące wszystkie zmysły. Możemy bawić się w te same zabawy co z niemowlęciem, dostosowując je  i modyfikując do możliwości  naszego dziecka. Bawimy się z naszym maluchem,  ale koniecznie  pamiętajmy o tym, żeby dać mu czas na swobodną zabawę, aranżując do tego odpowiednio przestrzeń w której przebywa. Zabawy mogą być coraz bardziej złożone, ostrożnie możemy wprowadzać  też stymulację kilku zmysłów jednocześnie. Ważny jest fakt, że powinniśmy zapewniać dziecku otoczenie bogate w różnorodne bodźce, wtedy mózg dziecka jest odpowiednio stymulowany.

Pamiętajmy o tym, że należy stymulować 7 systemów zmysłowych dziecka dla wspierania procesów integracji sensorycznej a więc:

    Dotyk

  •     dotykanie różnych faktur i substancji (twarde, miękkie, szorstkie, włochate, klejące, mokre itp.)
  •     masowanie dziecka np. Masaż Shantala,
  •     zabawy ciepło-zimno – masowanie butelką napełnioną ciepłą lub zimną wodą.

    Równowagę

  •     huśtanie i bujanie w hamaku i na platformach podwieszanych w różnych pozycjach ciała,
  •     chodzenie po murkach i równoważniach ,
  •     wspinanie się po drabinkach, pajączkach,
  •     kręcenie się w ramionach rodzica lub na krześle obrotowym.

    Czucie głębokie

  •     siłowanki, baraszkowanie z rodzicem,
  •     ściskanie w tzw. niedźwiedzie uściski,
  •     przepychanie ciężkiego wózka, kosza na zabawki.

    Wzrok

  •     obserwowanie pływających, fruwających elementów (cekiny w wodzie, bańki mydlane)
  •     zabawa w latarkowego berka,
  •     wyszukiwanie konkretnych elementów na obrazku.

    Słuch

  •     rozpoznawanie dźwięków zwierząt, naśladowanie,
  •     lokalizowanie, skąd dobiega dźwięk,
  •     granie i śpiewanie razem z rodzicem na prostych instrumentach (dzwoneczki, kołatka, marakasy, grzechotki, trójkąty).

    Węch

  •     porównywanie i rozpoznawanie zapachów,
  •     memory zapachowe,
  •     puszki zapachowe.

    Smak

  •     próbowanie różnych smaków,
  •     zabawa w gotowanie i przyrządzanie posiłków z użyciem prawdziwych produktów,
  •     pomoc w gotowaniu rodzicom na miarę swoich możliwości.

3) Zapewnianie smykowi codziennej możliwości ruchu, koniecznie na świeżym powietrzu.

Ponieważ na tym etapie dziecko osiąga i doskonali umiejętności chodzenia, biegania i skakania, powinno mieć jak najwięcej możliwości do doskonalenia tych umiejętności. Najlepiej jeśli maluch codziennie spędza czas na placu zabaw, bawiąc się na różnorodnych sprzętach i zabawkach. Maluchy w tym przedziale wiekowym są gotowe na jazdę na trójkołowej hulajnodze czy rowerku biegowym. Ćwiczą w ten sposób min. równowagę, koordynację ruchów, napięcie mięśniowe czy ruchy naprzemienne.

Specjaliści  alarmują, że współcześnie dzieci spędzają zbyt mało czasu na dworze a za dużo przed telewizorami, komputerami i tabletami- niestety dotyczy to również maluchów w wieku 1-3 lata.

4) Ćwicząc i utrwalając z maluchem schemat własnego ciała

Jednym z głównych zadań tego okresu, jest poznanie części własnego ciała, ich utrwalenie  oraz uwewnętrznienie schematu własnego ciała. Po to żeby dobrze czuć własne ciało jako całość. Jest to niezbędne do prawidłowego wyodrębnienia własnych granic, zbudowania prawidłowego obrazu siebie oraz do poczucia bezpieczeństwa. Badania pokazują, że dzieci które mają nieprawidłowy schemat własnego ciała- mogą mieć w przyszłości problemy z nauka matematyki w szkole.

W jaki sposób to robić:

  •     Masując własne dziecko (np. Masaż Shantala)
  •     Zabawy w wierszyki masażyki (np. Marii Bogdanowicz)
  •     Masowanie dziecka połączone z nazywaniem części ciała
  •     Dotykanie części ciała dziecka, a ono określa w jaką część ciała zostało dotknięte
  •     Rysowanie palcem maluchowi na plecach różnych kształtów.


Pamiętajmy o tym, że zabawa dziecka i z dzieckiem to najważniejsza aktywność oraz zadanie na czas dzieciństwa. Ma wiele ważnych funkcji: wzmacnia więź pomiędzy rodzicami a dzieckiem, uczy zachowań i ról społecznych, w zabawie można przepracować z dzieckiem wiele trudnych tematów, to wspieranie rozwoju dziecka, tak aby mogło maksymalnie się rozwinąć w ramach swoich możliwości.

 

 

źródło: www.tatento.pl

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

 

Rozwój dziecka w wieku przedszkolnym: na co zwrócić szczególną uwagę?

Najważniejsze zadania tego etapu w kontekście kształtowania się integracji sensorycznej to

  • Sprawność manualna i precyzja ruchów

Jest to ważny etap dla wyćwiczenia precyzji ruchów całego ciała, doskonalenia równowagi ( w tym wieku wiele dzieci zaczyna jeździć na hulajnodze, rowerze czy rolkach) a przede wszystkim ćwiczenie sprawności manualnej. Etap przedszkolny powinien jak najlepiej przygotować dziecko do kolejnego poziomu jakim jest szkoła. Dziecko po ukończeniu przedszkola powinno m.in.  być w stanie skoncentrować się na zadaniu, wytrzymać ok. 15 min przy stoliku, umieć organizować sobie proste zadania, prawidłowo trzymać kredkę, naśladować ruch innej osoby. Dla tych umiejętności bardzo ważne jest prawidłowe napięcie mięśniowe i procesy równoważne  oraz adekwatne reakcje układu nerwowego na bodźce zmysłowe pochodzące z otoczenia oraz wnętrza własnego ciała.

  • Kształtowanie się stronności u dziecka

U przedszkolaka powinna kształtować się dominacja czynnościowa jednej ze stron ciała nad drugą – obserwujemy ją w obrębie parzystych organów takich jak: oko, ucho, ręka, noga. Proces ten nazywany jest lateralizacją. Za określoną stronność jest odpowiedzialna przeciwległa półkula mózgu, a dominacja jednej ręki nad drugą, pozwala na osiągnięcie dobrego stopnia sprawności manualnej i koordynacji ruchowej.

Najczęściej spotykaną lateralizacją jest prawostronna – prawa strona ciała dominuje nad lewą. Osoby praworęczne mają dominującą lewą półkulę mózgową – jest to wynik skrzyżowania dróg nerwowych. Nie oznacza to, że lateralizacja lewostronna jest zła- mamy po prostu zorganizowaną rzeczywistość dla większości- czyli osób praworęcznych. Najważniejsze żeby lateralizacja była jednostronna (prawa lub lewa). Lateralizacja nieustalona (oburęczność) lub skrzyżowana ( np. oko lewe, ręka prawa) może powodować : niezgrabność ruchową i obniżoną koordynacją, trudności manualne, zaburzenia koncentracji, zaburzenia mowy, trudności szkolne ( dysleksja, dysgrafia, dysortografia) czy problemy emocjonalne.

Najnowsze badania głoszą, że już u trzylatka powinniśmy zauważać tendencję do używania jednej z rąk, ale ma on prawo jeszcze używać ich zamiennie. Pamiętajmy, że nie wolno przestawiać dziecka na siłę ( np. z lewej ręki na prawą), może to wyrządzić więcej szkody niż pożytku dla jego rozwoju.  Dziecko 6 letnie powinno mieć już ustaloną lateralizację we wszystkich zakresach.

Jak wspierać rozwój dziecka w wieku przedszkolnym? Poprzez jakie aktywności możemy doskonalić powyższe zadania?

Włączanie dziecka do czynności dnia codziennego-  samoobsługa, pomoc w porządkach, samodzielność.

Okres przedszkolny to czas najintensywniejszej nauki samoobsługi: dziecko uczy się samodzielnie korzystać z toalety, ubierać, posługiwać się sztućcami- obok względów społeczno-emocjonalnych (samodzielność, poczucie sprawstwa ) mają one ogromne znaczenie dla ćwiczenia sprawności motorycznej. Warto też włączyć dziecko do porządków, które obok wyrabiania prawidłowych nawyków również rozwijają zdolności ruchowe i manualne.

Zapewniając dziecku otoczenie bogate w różnorodne bodźce.

Otoczenie, które stymuluje ale nie przestymulowuje. Terapeuci integracji sensorycznej biją na alarm, że większość dzieci ma wokół siebie za dużo bodźców wzrokowych i słuchowych (telewizja, komputery, tablety, smartfony), za dużo czasu spędzają w 4 ścianach, a za mało ruszają się i przebywają na świeżym powietrzu.

Zwyczajne i ukierunkowane zabawy stymulujące  wszystkie zmysły.

Wszystkie zmysły czyli 7 systemów zmysłowych:

  • Dotyk (masażyki, zabawy dotykowe, brudzące zabawy, ścieżki sensoryczne)
  • Równowaga/ Przedsionek (huśtanie, bujanie, kręcenie)
  • Czucie głębokie/ Propriocepcja (baraszkowanie z rodzicem, siłowanki, skakanie)
  • Wzrok (bańki mydlane, kalejdoskop, latarka na ścianie)
  • Słuch (zabawa instrumentami, wspólne śpiewanie, porównywanie dźwięków)
  • Węch (wąchanie przypraw i produktów spożywczych, rozpoznawanie zapachów)
  • Smak (smakowanie- próbowanie nowych smaków, rozpoznawanie smaków)

Zapewniając dziecku codzienną możliwość  ruchu.

Każde dziecko powinno spędzać jak najwięcej czasu na świeżym powietrzu, minimum to 2 godziny dziennie. Powinna to być nieskrępowana zabawa na placu zabaw oraz różnorodne aktywności ruchowe: rower, hulajnoga, rolki, gra w piłkę itp. Nie ma złej pogody, jest tylko nieodpowiednie ubranie.

Ćwicząc z dzieckiem schemat własnego ciała oraz czynności precyzyjne.

Prawidłowy schemat własnego ciała (czucie własnego ciała jako całości, rozpoznawanie części ciała nawet bez użycia wzroku – np. po dotyku) jest niezbędny dla wielu umiejętności dziecka: równowagi, koordynacji, precyzji ruchów, rozwoju emocjonalnego i społecznego.  Dobra mapa ciała ma wpływ na późniejsze myślenie logiczne, przyczynowo-skutkowe oraz różnicowanie kierunków w obrębie ciała i przestrzeni . Są to elementy niezbędne do efektywnego myślenia matematycznego – czyli w skrócie zdolności matematycznych.

Czynności precyzyjne czyli takie, które ćwiczą sprawność małej motoryki (dłoni).  Pamiętajmy, że najlepszym ćwiczeniem motorycznym  NIE JEST KOLOROWANIE MALOWANEK! Umiejętność prawidłowego chwytu kredki lub ołówka i sprawne kolorowanie to efekt końcowy, ale nie powinno być ćwiczeniem samym w sobie. Małe rączki ćwiczymy przez: wkładanie, wyjmowanie, odpinanie, zapinanie, przeciąganie, nawlekanie, ściskanie, zgniatanie, wyciąganie, rozciąganie, rozbijanie, łapanie itp. A najważniejszą podstawą dobrych zdolności manualnych jest: prawidłowe napięcie mięśni całego ciała, prawidłowa równowaga  oraz samodzielność dziecka. Bez tej bazy rysowanie nawet miliona szlaczków nie ma większego sensu.

Trenując z dzieckiem różne dyscypliny sportowe:

Wiek przedszkolny to idealny czas na rozpoczęcie przygody ze sportem, tak dla przykładu poniżej najczęstsze ramy czasowe dla rozpoczęcia nauki danej dyscypliny:

  • rower (biegowy 2/4 r.ż)
  • hulajnoga (ok. 3 r. ż)
  • taniec (b/o)
  • pływanie (jeśli nie zaczęło się wcześniej)
  • rolki (ok. 5 r. ż)
  • sporty walki (ok. 5 r. ż)
  • narty (3/4 r.ż. pierwsze próby, 5 r.ż- regularna jazda)
  • ścianka wspinaczkowa (ok. 3/4 r. ż.)

źródło: www.tatento.pl

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

 

Obecnie coraz więcej dzieci ma mniejsze lub większe zaburzenia integracji sensorycznej. Często to pokłosie leżących ciąż lub dużej ilości porodów operacyjnych.

Rozszerzanie diety metodą BLW nie jest samo w sobie sposobem zapobiegania ewentualnym zaburzeniom, jednak pozbawienie dziecka możliwości badania spożywanych pokarmów, poznawania różnych smaków i konsystencji na pewno mocno zubaża jego sensoryczne doświadczenia. To bardzo ważne, by dziecko mogło poznawać świat wszystkimi zmysłami, także za pomocą smaku.

Co to jest integracja sensoryczna?

Integracja sensoryczna to zdolność układu nerwowego do organizacji i interpretacji informacji dostarczanych przez zmysły oraz adekwatna reakcja organizmu na bodźce płynące z otoczenia. Oznacza to, że mózg otrzymuje informacje pochodzące ze wszystkich receptorów: wzrokowych, słuchowych, smakowych, węchowych i czuciowych, potrafi je odpowiednio zinterpretować i na nie odpowiedzieć. Integracja sensoryczna rozpoczyna się już w okresie płodowym i kształtuje się do około 7 roku życia. Układ funkcjonuje dobrze, jeżeli wszystkie funkcje są zrównoważone. Jeśli jednak przetwarzanie bodźców jest zakłócone, może to rzutować na całe funkcjonowanie dziecka: rozwój motoryczny, umiejętność skupiania uwagi i uczenia się oraz rozwój emocjonalny.

Aby organizacja i interpretacja bodźców była prawidłowa, potrzebna jest współpraca 3 układów:

  • dotykowego (czyli identyfikacja bodźców czuciowych: interpretowanie, czy coś jest mokre czy suche, śliskie czy tępe, ostre czy gładkie),
  • przedsionkowego (czyli koordynacja ruchów oczu, głowy i ciała; odpowiada za utrzymywanie równowagi, balansowanie),
  • proprioceptywnego (mózg interpretuje sygnały z mięśni i stawów, które informują o położeniu ciała w przestrzeni i jego pozycji).

Dlatego tak ważnym jest, aby od pierwszych chwil odpowiednio stymulować maluszka sensorycznie.

W pierwszych miesiącach życia przede wszystkim za pomocą:

  • masażu, dotyku, głaskania,
  • noszenia (także w chuście), tulenia, bujania,
  • umożliwienia poznawania różnych faktur i materiałów,
  • śpiewania, puszczania muzyki, dawania grzechotek,
  • prezentowanie różnych zapachów i smaków.

I tu właśnie doskonale sprawdza się BLW.

Dlaczego BLW sprzyja integracji sensorycznej?

Ponieważ dostarcza dziecku różnorodnej stymulacji. Malec dostając jedzenie w kawałkach ma możliwość badania go różnymi zmysłami. Poznaje różne faktury, konsystencje, smaki i zapachy. Może badać jedzenie najpierw rączkami, później ustami, a w końcu językiem. Dla zmysłów małego dziecka to prawdziwa uczta. O tym, że papki nie są dobrym rozwiązaniem, przekonuje także fizjoterapeutka Marta Śliwerska:

Dziecko karmione papkami pomija doświadczenia sensoryczne pochodzące od zmysłu smaku. Jeżeli dostaje różne produkty osobno i może sięgać po to, co chce, próbować, smakować, ma kontakt z różnymi smakami. W papkach wszystkie smaki są zmieszane w jeden. Podając maluchowi papkę, zubożamy jego możliwości doświadczania smaków, a przez to ograniczamy możliwości kształtowania się integracji sensorycznej.
Dziecko, przechodząc przez etap spożywania papek, nie zaczyna w odpowiednim momencie ćwiczyć mięśni oralnych. Bo te same mięśnie, które służą do żucia, do rozdrabniania pokarmu, służą później do mówienia. Jeżeli dziecko będzie w odpowiednim czasie przeżuwało pokarm, będzie później wyraźniej mówiło.


Rodzice czasem skarżą się, że ich dziecko wszystko wkłada do ust. Robi to dlatego, że usta są najbardziej wrażliwą czuciowo okolicą ciała i dziecko chętnie poznaje świat ustami. Już w okresie płodowym jest to okolica, która jako pierwsza uzyskuje czucie, m.in. po to, żeby później, po urodzeniu, dziecko mogło łatwo znaleźć pierś mamy. Jeżeli maluch potrafi doprowadzić ręce do ust i chwycić już jakiś przedmiot, na razie całą dłonią, bo tak wygląda chwyt w wieku sześciu miesięcy, to znaczy, że jest gotowe do tego, żeby spróbować jedzenia. Oczywiście, na początku się nie naje (dlatego powinno bez zmian dostawać dotychczasowe posiłki mleczne). Popróbuje, potrzyma w buzi i wypluje albo wypluje od razu, ale ma już kontakt z pożywieniem, ma już kontakt z różnymi smakami i ćwiczy koordynację ręka–oko.

Pozwalanie dziecku na samodzielne jedzenie wpływa pozytywnie na jego wszechstronny rozwój. Pozwala doskonalić małą motorykę (np. jedzenie zielonego groszku lub borówek pozwala doskonalić chwyt szczypcowy), ćwiczy koordynację ręka–oko, a przy tym nie ingeruje w rozwój psychoruchowy niemowlęcia. Zapoznawanie maluszka z różnymi konsystencjami, smakami, zapachami i fakturami pozwala doświadczać różnorodnej stymulacji. Poprzez dostarczanie bodźców do różnych receptorów (wzrokowych, dotykowych, węchowych i smakowych) dostarcza niemowlęciu wrażeń zmysłowych, które wpływają na integrację sensoryczną. Jest też korzystne dla rozwoju aparatu mowy. Jak twierdzi Zuzanna Szczęsna-Gaweł, psycholożka, logopedka i terapeutka SI:

Będąc terapeutą integracji sensorycznej oraz logopedą, zalecam rodzicom metodę BLW jako dobry początek rozszerzania diety. Jest to kolejny sposób na wzbogacenie małemu dziecku doznań zarówno smakowych, jak i dotykowych. Możliwość brania do ręki i do buzi jedzenia o różnej fakturze, twardości, ciężkości, temperaturze pozwala na znaczne wzbogacenie możliwości odbioru świata różnymi zmysłami (dotykowym, smakowym, wzrokowym, węchowym…).
Ponadto jedzenie, a więc: pobieranie pokarmu wargami, przesuwanie go językiem, gryzienie, rzucie oraz przełykanie, odgrywa ogromne znaczenie w procesie rozwoju mowy. Jest to nic innego jak ćwiczenie aparatu mowy. To również możliwość poznawania wnętrza naszej buzi bez patrzenia w nie. Czucie i poznanie dziąseł, podniebienia, ruchów języka jest niezbędne do rozwinięcia prawidłowej artykulacji. Zbyt długie karmienie przez smoczek lub papkami sprzyja również utrwaleniu nieprawidłowego połykania, co może pociągać za sobą niewłaściwą pracę języka.

Małe dzieci uwielbiają bawić się jedzeniem. Możliwość samodzielnego zaspokajania swoich potrzeb, badanie i poznawanie nowych smaków, faktur, zapachów to dla nich ogromna frajda. Oglądanie kawałków jedzenia, rozgniatanie ich w rękach, lizanie, gryzienie i na końcu rozrzucanie to cały rytuał, który buduje w dzieciach poczucie sprawczości. Pozwalanie maluchowi na samodzielne wybieranie pokarmów uczy umiejętności podejmowania decyzji, zaufania do własnego ciała (jem tyle, ile potrzebuje) oraz zdrowych nawyków żywieniowych. To prawda, że cały proces wymaga zaufania do dziecka, cierpliwości oraz odporności na wszechobecny bałagan, ale chyba warto pozwolić maluchowi na samodzielne odkrywanie świata.

źródło: www.dziecisawazne.pl

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Propozycje zabaw z dzieckiem mające wpływ na rozwój procesów integracji sensorycznej 

-„Naleśnik” – zawijanie dziecka w koc i turlanie w obie strony 

- Baraszkowanie, bitwa na poduszki

- „Dotykowe pudełko” – nazywanie bez udziału wzroku przedmiotów znajdujących się w kartonowym pudełku np. po butach

- Zabawy w kąpieli – masowanie dziecka gąbkami o różnej fakturze (nazywanie części ciała)

- Pokonywanie torów przeszkód (czołgane, czworakowanie, przeciskanie się pomiędzy krzesłami, poduszkami)

- Mieszanie palcami w suchych makaronach, ryżu, grochu, kasztanach itp.

- Zabawy paluszkowe np. „Tu sroczka kaszkę ważyła...”

- „Kopciuszek” – wybieranie z miski jednego rodzaju ziarenek

- Zgniatanie, darcie starych gazet

- Skakanie na piłkach typu skoczki, skakanie na trampolinie, nadmuchiwanym materacu

- Skakanie z łóżka na matę asekuracyjną np. kilka ułożonych na podłodze kołder

- Jazda na rowerze, hulajnodze, zabawy na placu zabaw

- Wykonywanie orłów na piasku

- Kręcenie się na obrotowym krześle 

- Odbijanie piłki/balona rękami, nogami

- Rzucanie do celu

- Przeciąganie koca, przenoszenie ciężkich przedmiotów np. kosza z zabawkami, rozpakowywanie zakupów

- Wspólne gotowanie – pozwólmy dziecku mieszać, ugniatać ciasto, lepić, robić kuleczki

- Próbowanie nowych potraw – zachęcajmy dziecko do próbowania potraw o różnych smakach i konsystencjach

-  Malowanie rękami, stopami – niech dziecko się pobrudzi

 

PAMIĘTAJMY , że ćwiczenia mają sprawiać dziecku radość i satysfakcję z osiągniętego celu. 

 

źródło: zasoby Internetu

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

 

Deprywacja sensoryczna to ograniczenie bądź odcięcie od bodźców sensorycznych.

W przypadku dzieci nadwrażliwych (nadreaktywnych), które potrzebują mniej sensorycznych wrażeń jest ona dobra w chwilach przeciążenia sensorycznego, bo pomaga się zrelaksować czy uspokoić. Inaczej sprawa wygląda jeśli mamy do czynienia z dziećmi o profilu podwrażliwym (podreaktywnym) - to te dzieci, które są często postrzegane jako „grzeczne” zarówno w domu jak i w systemie edukacji.

Już od pierwszych tygodni życia nie sprawiają większych trudności, jeśli tylko zaspokoimy ich podstawowe potrzeby cielesne: pełny brzuszek, sucha pieluszka, sen. Nie upominają się o noszenie na rękach, wożenie w wózku, ciągłą uwagę opiekuna. Leżą tak, jak się je położy, siedzą tak, jak się je posadzi. Przez większość część dnia preferują zabawy podłogowe i stoliczkowe (klocki, puzzle, rysowanie, malowanie).

W przedszkolu i szkole też jest z nimi bezproblemowo - na placu zabaw przez godzinę potrafią kopać patykiem w ziemi, a podczas zajęć na podłodze czy przy stoliczku spokojnie siedzą i nie pytają, kiedy to się wreszcie skończy.

Drodzy Rodzice i Nauczyciele - TO NIE JEST NORMA.


-Zdrowo rozwijające się, małe dziecko odczuwa naturalną i biologiczną potrzebę pozwania świata wszystkimi zmysłami. Odczuwa potrzebę ruchu, eksploruje otoczenie w którym się aktualnie znajduje, jest „żywe” i spontaniczne.

 -Jeśli jest inaczej, to być może mamy do czynienia z dzieckiem o podwrażliwym i biernym profilu sensorycznym, które samo nie będzie dostarczało sobie potrzebnych bodźców, bardzo potrzebnych do prawidłowego rozwoju.

- A jeśli organizm (w tym przypadku układ nerwowy) czegoś bardzo potrzebuje, a tego nie dostaje przez dłuższy czas, to mamy do czynienia z niedoborem. W tym przypadku niedoborem sensorycznym.

- Niedobór sensoryczny z biegiem czasu może doprowadzi do zaburzenia i potrzebna będzie terapia.

 -Może być też tak, że dziecko jest bierne, bo zaburzenia sensoryczne już go dotyczą i są przyczyną unikania ruchu .


Co możemy zrobić jako rodzice i nauczyciele, którzy zauważą takie zachowania u swojego dziecka?

Możemy wychodzić z inicjatywą, zachęcać, angażować w rożnego rodzaju aktywności i pomoc (asystę) aby go trochę rozruszać i ożywić. Dziecko o tym profilu, bardzo fajnie się pobudza, gdy dostanie odpowiednią porcję sensorycznych bodźców. A jeśli dziecko mimo naszych starań nie odpowiada aktywnością, to warto skonsultować się z terapeutą integracji sensorycznej.

Na jakie zajęcia dodatkowe możemy zapisać dziecko ? Na takie, które też będą go pobudzały i utrzymywały ciągły poziom motywacji i zaangażowania. W tym przypadku kluczową rolę odgrywa osoba prowadząca takie zajęcia. Na chwilę spuszczony z wzroku biernie osiada i wraca do podłogowego trybu.

-  na naukę czytania i pisania jest czas w zerówce i w szkole podstawowej.

- Pierwsze lata życia dziecko powinno spędzać aktywnie w dobrze przygotowanej przestrzeni, aby swobodne z niej korzystanie nie wiązało się z niebezpieczeństwem i nie było powodem rodzicielskiego lęku i ograniczeń.

Źródło: www.apipapi.pl

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Jest mnóstwo sposobów na wspieranie u dziecka prawidłowych procesów integracji sensorycznej. Większość zwykłych zabawek wykorzystanych w odpowiedni sposób można uznać za zabawki sensoryczne. Pomocne akcesoria odnajdziemy też w kuchni lub przygotujemy je samodzielnie w domu. W sklepach zaś znajdziemy gniotki, instrumenty, masy plastyczne, zabawki kontrastowe, układanki wspierające motorykę małą czy akcesoria sportowe. Jak stymulować nimi poszczególne zmysły?

Zmysł dotyku

  • Gniotki

W przypadku starszych dzieci dobrze sprawdzają się tzw. gniostki. Najczęściej wykonane są z tworzywa sztucznego, które naprzemiennie rozciąga się i kurczy. Zabawki te przybierają różne formy – zwierzątek, piłeczek albo kulek z wypustkami lub specjalnymi włosami. Dziecko może je ściskać, ugniatać i próbować rozerwać, pobudzając w ten sposób układ nerwowy do sprawniejszego działania.

  • Masa plastyczna

Podobną funkcję, jak w przypadku gniotków, spełnia masa plastyczna.Tutaj wybór jest ogromny: sprytna plastelina, masy odbijające się od podłoża, zmieniające kolor pod wpływem temperatury, wydające dźwięki, świecące w ciemności czy zupełnie niewidzialne. Ich ugniatanie rozwija dodatkowo motorykę małą, czyli usprawnia ruchy dłoni i palców. Wyćwiczone mięśnie sprzyjają natomiast nauce starannego pisania oraz poprawnego trzymania długopisu, ołówka czy nożyczek.

  • Masa solna, kasza, ryż, piasek

Zabawki do stymulowania zmysłu dotyku można też zrobić samemu. Wystarczą materiały o różnych fakturach, masa solna, kasza, ryż, makarony czy zwykły piasek. Pozwalajmy dziecku dotykać różnych konsystencji, brudzić ręce w błocie, moczyć je
w kałużach, ugniatać ciasto czy wyciskać w dłoniach owoce.

  • Zabawy z rodzicami

Aby stymulować zmysł dotyku, warto często przytulać swoje dziecko, głaskać je i bawić się w bliskim kontakcie fizycznym. W przypadku najmłodszych dzieci świetną okazją do tego są kąpiel i wieczorny masaż. Zawsze sprawdzajmy, jak nasze dziecko reaguje na dostarczane mu bodźce i starajmy się dostosować do wysyłanych przez nie sygnałów.

Zmysł słuchu

  • Instrumenty muzyczne

Zmysł słuchu można rozwijać dzięki prostym instrumentom muzycznym. Mogą to być kolorowe dzwoneczki, drewniane kastaniety, trójkąty, marakasy, gwizdki czy harmonijki. Zachęcajmy dziecko do grania, wydawania cichych i głośnych dźwięków oraz powtarzania prostych rytmów. Muzyka pobudza układ nerwowy, pozytywnie wpływa na emocje, wzmacnia pamięć i wspiera rozwój intelektualny. Tworzenie lub słuchanie muzyki zachęca także do ruchu, a taniec stanowi świetne ćwiczenie stymulujące czucie głębokie.

  • Świat wokół nas

Wsłuchujmy się w otaczający świat i wspólnie naśladujmy dźwięki wydawane przez zwierzęta, samochód czy drzewa. Pokażmy dziecku, jak brzmi stukanie w szklankę, butelkę, podłogę, drzwi czy stolik do karmienia. Wspólnie muzykowanie może odbywać się przy okazji codziennych czynności – gotowania, jedzenia posiłków, kąpieli czy sprzątania zabawek.

Zmysł wzroku

  • Zabawki i książeczki o kontrastowych barwach

Zmysł wzroku stymulują wszystkie zabawki o kontrastowych barwach. Szczególnie polecane są niemowlętom, których oczy powoli przystosowują się do widzenia kolorów i kształtów. Na początku świetnie sprawdzą się biało-czarne lub czerwone karty z prostymi figurami. Z czasem można pokazywać dziecku bardziej skomplikowane wzory o mniej wyrazistych barwach.

  • Kolorowe lampki

Jako zabawki stymulujące zmysł wzroku, można też potraktować świecące w ciemności, kolorowe lampki. Pamiętajmy jednak, aby ich światło nie było zbyt intensywne. Świetnie sprawdzają się lampki ledowe o różnych barwach, a także żelowe lub kalejdoskopowe.

  • Cienie na ścianie

U starszych dzieci rozwój zmysłu wzroku wspieramy poprzez różne zabawy – na przykład wskazywanie kolorów czy szukanie wyróżniających się elementów. Możemy też bawić się latarkami, cieniami na ścianie i przy pomocy lusterka puszczać zajączki. Jeśli dodatkowo zachęcimy dziecko do układania palców na kształt zwierzątek lub przedmiotów, wesprzemy rozwój motoryki małej.

Zmysł równowagi i ruch

  • Piłki do skakania

Zmysł równowagi można kształtować przy pomocy piłek czy przyrządów do skakania, platform do utrzymywania równowagi lub tradycyjnych skakanek. Jak z nich korzystać? Zachęcajmy dziecko do balansowania na dużych piłkach, proponujmy zabawy z rzucaniem do celu lub utrzymywaniem równowagi. Maluch rozwinie w ten sposób koordynację wzrokowo-ruchową i usprawni motorykę dużą.

  • Podłoga i domowe przeszkody

W przypadku młodszych dzieci i niemowląt warto stworzyć im w domu bezpieczną przestrzeń do odkrywania świata. Kładźmy je na podłodze, pozwólmy wspinać się na łóżko, swobodnie przekręcać i dźwigać. Nie unikajmy także bujania, noszenia na rękach czy wspólnego tańca. Takie ćwiczenia to ważny wstęp do pobudzania zmysłu równowagi i czucia głębokiego.

 

Źródło: www.dziecisawazne.pl

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

 Dziecko z zaburzeniami posturalnymi może mieć problemy w obrębie następujących umiejętności motorycznych:

Elementy składowe ruchów

Dziecko może być napięte albo mieć obniżone napięcie mięśniowe. Słabo chwyta przedmioty, z trudem staje w pozycji wyprostowanej i ją utrzymuje. Ma problemy z pełnym zginaniem i rozprostowywaniem kończyn. Garbi się i siedzi niedbale. Z trudnością unosi swoje ciało do raczkowania, skręca ciało do rzutu piłką.

Równowaga

Dziecko łatwo traci równowagę podczas chodzenia lub zmiany pozycji ciała. Potyka się „o powietrze”.

Koordynacja obustronna

Dziecko ma problemy z jednoczesnym wykorzystywaniem obu stron ciała podczas skakania, chwytania piłki, trzymania się łańcuchów huśtawki lub jej odpychania. Trudno mu skoordynować ręce tak, by jedna pomagała drugiej (np. trzymając kartkę podczas jej wycinania czy trzymając kubek podczas jednoczesnego nalewania do niego napoju).

Koordynacja w obrębie jednej strony

Dziecko może nie preferować jednej ręki, podczas codziennych czynności (rysowania lub jedzenia) posługuje się raz prawą raz lewą ręką. Podczas posługiwania się przedmiotami może przekładać je z dłoni do dłoni. Może jeść za pomocą jednej ręki, ale rysować drugą.

Przekraczanie linii środkowej ciała

Może mieć trudności z używaniem ręki, stopy bądź oka po przeciwnej stronie ciała, np. podczas rysowania jedną ręką bądź czytania – przy przekraczaniu linii środkowej przebiegającej przez kartkę.

Dziecko z dyspraksją, czyli trudnościami z wykonywaniem celowych i skoordynowanych ruchów będzie miało problemy z następującymi umiejętnościami motorycznymi:

Elementy składowe praksji (z gr. prάksis – zdolność wykonywania celowych ruchów)

Dziecko może mieć problemy z zaplanowaniem nowego złożonego zadania, zaplanowaniem poszczególnych etapów działania i dopasowaniem do nich ruchów swojego ciała czy z przeprowadzeniem wieloetapowego planu działania. Może być niezdarne, niezręczne, pozornie nieostrożne i mieć skłonności do wypadków.

Planowanie dużej motoryki

Dziecko może mieć słabą koordynację motoryczną i niezgrabnie poruszać się między meblami bądź na placu zabaw wśród dzieci. Ma kłopoty w poruszaniu się po schodach, na torach przeszkód, podczas używania sprzętów na placu zabaw, a także podczas czynności angażujących większe mięśnie, takich jak: chodzenie, maszerowanie, raczkowanie lub obracanie się wokół własnej osi. Zdolność opanowywania nowych umiejętności motorycznych (np. przeskakiwania) może się pojawić znacznie później niż pozostałe zdolności.

Planowanie małej motoryki: dłonie

Dziecko może mieć trudności z zadaniami manualnymi (np. z rysowaniem, pisaniem, posługiwaniem się guzikami, otwieraniem torebek z przekąskami, używaniem sztućców, układaniem klocków i puzzli).

Planowanie małej motoryki: oczy

Dziecko może mieć trudności z jednoczesnym używaniem obojga oczu, śledzeniem przedmiotów, skupieniem wzroku lub przenoszeniem wzroku z przedmiotu dalszego na bliższy. Może napotykać problemy z przepisywaniem z tablicy, trzymaniem się czytanego miejsca w książce oraz organizowaniem sobie przestrzeni na biurku. Może mieć niechlujne pismo i złą koordynację wzrokowo-ruchową w trakcie rysowania, pracy innymi technikami plastycznymi, budowania z klocków lub zawiązywania butów.

Planowanie małej motoryki: usta

Dziecko może mieć trudności ze ssaniem z piersi albo piciem przez słomkę, a także z jedzeniem, żuciem i przełykaniem. Nie radzi sobie z robieniem baniek mydlanych. Trudność sprawia mu utrzymanie zamkniętej buzi. Może się nadmiernie ślinić. Może mieć także problemy z wymową i zrozumiałym wypowiadaniem się (do ukończenia trzeciego roku życia).

Kiedy należy zasięgnąć opinii specjalisty?

Jak widać, objawów zaburzenia integracji sensorycznej jest wiele i często przypominają one symptomy innych zaburzeń oraz schorzeń. Dziecko, które motorycznie rozwija się prawidłowo, może borykać się np. z problemami z zakresu modulacji sensorycznej  (niechęć do mycia głowy lub obcinania paznokci, nietolerowanie niektórych konsystencji pokarmu bądź faktur ubrań), przez co możemy odnieść wrażenie, że dziś każde dziecko cierpi na zaburzenie integracji sensorycznej. Prawda jest jednak taka, że nie istnieje coś takiego, jak idealna integracja sensoryczna. Są osoby, które integrują bodźce w stopniu bardzo dobrym, inne w stopniu przeciętnym, a jeszcze inne – słabo.

Sygnałem alarmowym dla rodziców powinno być częste powtarzanie się u dziecka pewnych objawów oraz nietypowych zachowań.

 

źródło: www.dziecisawazne.pl

Contact Information

Address

11-400 Kętrzyn

ul.Wierzbowa 2

Telefon
+48 545 99 98
Email

sekretariat@smerfowa-kraina.ketrzyn.pl

rodo 

Adresy email: Inspektora Ochrony Danych Osobowych

Miejski Żłobek Nr. 2 -- e.marcinowska@miastoketrzyn.pl    

Miejskie Przedszkole Integracyjne "Smerfowa Kraina 

 --    e.marcinowska@miastoketrzyn.pl